Sysunia, Janu$z,

za zdjęcia i grzybki
Sysunia, u mnie to w ogóle z naziemnymi jest kiszka, wręcz kicha. Nie chodzę specjalnie za koszykowymi, ale jak jest wysyp to i ich się przy okazji nazbiera

A obecnie, takie rodzaje jak borowiki, koźlarze, podgrzybki, a nawet maślaki ( choć tych widuję chyba najwięcej, pomijając sitaki ) trafiają się rzadko. Mało jest i to zarówno gatunkowo jak i ilościowo grzybków z rodzajów -mleczaj, gołąbek, zasłonak, strzępiak i innych, a zazwyczaj jest ich zatrzęsienie.
Janu$z, obyś miał rację

Pisałem kiedyś, gdzieś, może tutaj, że wydaje mi się, a może nie, że następuje coś w rodzaju przesuwania się, do przodu, pór roku. To jednak nie sprawi, że prawdziwki zaczną rosnąć w grudniu, przynajmniej nie za Naszego życia
.
.
Trochę październikowej mykoflory
.