Galeria foto Kolejne grzybobranie zaliczyłam w dniu 07.10.2013 roku wracając z lotniska z Łodzi, gdzie odwoziliśmy 2 pasażerów. Byłam kolosalnie zmęczona, bo pobudka w środku nocy, czuwałam mimo nastawionego budzika ale i tak nie mogłam spać. Mimo wszystko postanowiłam zajrzeć do jakiegoś lasu po drodze. Wybór padł na Przykonę, to mniej więcej połowa drogi z Łodzi do Konina. Niekiedy tam przystajemy jadąc w tym kierunku więc lasek już trochę znam.…

Czytaj dalej

1/1