Moja dzisiejsza wyprawa w nadwarciańskie lasy, nastawiona na poszukiwanie smardzowatych i piestrzenic, zatrzymała się na długo w niewielkim modrzewiowym zagajniku wtopionym w zagajnik sosnowy. W tym lasku byłem już we wrześniu ub.r. >>> viewtopic.php?p=518481#p518481
Na modrzewiach rośnie nieprzeliczona liczba pustułek pęcherzykowatych. Sporo jest również pustułek rurkowatych. Rośnie tam sporo dużych, wypasionych mąklików i mąkli oraz kilkadziesiąt brodaczek, co najmniej trzech gatunków ( sądząc po wyglądzie ). Poza tym trafiają się złotlinki, płucniki, włostki i inne.
Dzisiaj postanowiłem baczniej poprzyglądać się pospoliciakom i to był strzał w dziesiątkę Na 14 modrzewiach trafiłem, albo raczej udało mi się zauważyć kilkadziesiąt plech pustułek pęcherzykowatych z owocnikami. Zapewne jest ich tam dużo więcej, bo ja „interesowałem się” tylko gałęziami z niższych partii, jedną trzecią terenu ( z braku czasu ) przejrzałem pobieżnie, a i przecież wszystkiego i tak nie mogłem zauważyć . Do pełni szczęścia brakowało mi tylko trafienia mąkli, mąklika lub pustułki rurkowatej z owocnikami
Fotorelację z tego miejsca zacznę od pustułek, a reszta w kolejnych odcinkach