Główny łup – boczniaki

Główny łup – boczniaki
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Będąc ostatnio u lekarza, postanowiłem sprawdzić pewne urocze miejsce pod kątem grzybowym. Zawsze szukałem tylko śladów historycznych czy też kolejowych ale stało się tak, że grzyby na stałe zagościły w głowie i tak zostanie. Oko dostało mądre oprogramowanie i pod kodem -Szukaj- znajdują się także grzyby.
Trafiłem do misteczka dobrze mi znanego, z bogatą historią i jak to zawsze w miastach niegdyś granicznych, z pewnym kompleksem ale i poczuciem wyjątkowości. Trudno to oddać, takie miasteczka mają inny klimat, ludzi i obyczaje.
Na granicy Ziemi Chełmińskiej i Dobrzyńskiej, nad urokliwą Drwęcą leży Golub-Dobrzyń. Niegdyś osobne miasta, jedno krzyżackie(Golub) a drugie polskie(Dobrzyń). Potem prusko-rosyjskie, teraz senne miasteczko powiatowe.
Panorama Golubia ze wzgórza zamkowego.

Trafiłem na wzgórze zamkowe, niewiele się zmieniło tu przez lata.
Zamek w Golubiu karpa z grzybami, zamek w tle

Szukałem jednak grzybów i znalazłem je na pobliskich karpach ale i drzewach liściastych i iglastych.

Boczniaki Kolejne boczniaki Boczniakowa ekspozycja

Z zamku udałem się na nieczynna stację kolejową, gdzie zegar stanął w latach 90-tych.
Ile to takich miasteczek mamy w kraju.
Zmierzch kolei Peron 2 Budynki stacyjne

Główny łup, boczniaki. Zrobiłem z nich dziś flaki. Nikt jeść nie chce, trudno.
Zamknę w słoiki i będę się do nich uśmiechał :) Poczekają trochę na swoją kolej.

Avatar użytkownika
PociągDoGrzybów

Wyświetleń: 253


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz