Zaczyna być fajnie Patrzę, co tu pokazują od dawna użytkownicy forum i szlag mnie trafiał, że u nas takie suchości. Musiałam fotografować takie np cuda
a ja jednak wolę zbierać nie tylko na kartę Zgrzytałam zębami, ale szczęśliwie dotrwałam do ulew i zaczęło się pokazywać coś innego
czyli to co poziomki lubią najbardziej. Na razie tylko prawdziwki i pojedyncze kożlaki i gołąbki, ale pierwszy apetyt zaspokojony
Jeśli macie ochotę pooglądać więcej fotek i poczytać o moich poszukiwaniach wśród dębowych liści – zapraszam na bloga –
https://antymiasto.blogspot.com/2018/07 … lasku.html
Nie mam czasu trochę przez te przyjemności, ale co tam. Powodzenia, to dopiero początki