Obiecałem wczoraj, że zamieszczę zdjęcia z wczorajszej wyprawy na Orawę… Właśnie dopiero skończyłem obrabianie grzybków Kurki udusiłem w maśle, powkładałem do małych słoiczków i będą do jajeczniczek. Z reszty grzybków zrobiłem zupę grzybową…
Ale wracając do relacji…
W pierwszym lesie do jakiego dotarliśmy, rosły wyłącznie gołąbki… jakie to są nie napiszę, bo poszły na zagadkę na FB
Kolejny las to totalna grzybowa pustka spowodowana pewnie ostrą przecinką leśników…
Za to trzeci las to bogactwo różnych gatunków grzybów, z pieprznikami w roli głównej. Były głównie ametystowe jak i normalne kurki…
Widoki, piękna pogoda, polne kwiaty… i odpoczynek na polanie…
Były pojedyncze ciekawe grzyby… „egzotyczne” jak i bardziej popularne…
Troszkę zmęczeni bo przebyliśmy łącznie ok 8 km po górskich lasach, wróciliśmy do Krakowa… Myślę, że może w tym roku odwiedzimy te lasy późną jesienią… chcę sfocić ciekawe grzyby, zwłaszcza na tych pięknych łąkach…
Zapraszam jeszcze do obejrzenia filmiku…