Ostatniego dnia sierpnia postanowiliśmy się przejechać nad Jezioro Powidzkie i to taką bardziej krętą drogą prowadzącą przez ciekawe lasy.
Znam dobrze tę drogę bo zawsze robimy tam kilka leśnych przystanków , gdzie na każdym trafiają się jakieś grzybki.
W sumie coś innego niż typowe grzybobranie ale też wciągające zajęcie.
Tak było i tym razem.
Przejeżdżając przez miejscowość Budzisław Kościelny, kupiliśmy sobie lody, bo było dość ciepło i konsumowaliśmy je właśnie, kiedy napatoczył się nasz pierwszy , leśny przystanek.
Cóż było robić, wyszłam z samochodu z aparatem i lodem i tuż przy drodze zauważyłam pierwsze grzyby ( dwa koźlarze babki).
Adrenalinka podskoczyła, lód przeszkadzał, nie było go gdzie utknąć ale postanowiłam zrobić sobie fotki grzybowo-lodowe.
Takich jeszcze nie mam.
Ledwie skończyłam je fotografować a natrafiłam na borowika i znowu do dzieła.
Lód był duży i wręcz go połykałam, żeby szybciej mieć wolne ręce i zacząć robić, to co lubię.
Obskoczyłam ten lasek, skok do samochodu i jazda dalej. Z niecierpliwością czekałam na kolejny przystanek, gdzie zawsze trafiam na jakieś borowiki mimo, że to tuż przy asfaltowej drodze.
Samochód na pobocze a ja skarpą w górę do lasu. I już widzę w rowie pierwszego borowika. A ciut wyżej kolejny borowik z kozakiem w parze. Na ostatniej miniaturce widać, jak blisko szosy rosną.
Jeszcze coś trafiam na tym przystanku i przemieszczamy się dalej.
Wypatruję z samochodu kolejnego koźlarza. I za chwilę 2 kolejne, tym razem pomarańczowożółte. Celowo tak robiłam fotki, żeby było widać, w jaki sposób je zbierałam.
A na koniec moje ulubione kanie. W tym roku spotkane po raz pierwszy i oczywiście wypatrzone z samochodu.
Był jeszcze jeden przystanek zanim dojechaliśmy nad jezioro ale fotki już tylko w galerii, bo nie chcę przedłużać.
Nad jeziorem już pustki ale trochę pobrodziłam sobie przy brzegu dla ochłody a że grzyby mnie wszędzie prześladują to nawet w wodzie znalazłam zerwaną i porzuconą przez kogoś żagiew łuskowatą.
Fotki niżej.
Zainteresowanych innymi fotkami z tej podróży odsyłam do swojej galerii:
https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 … ybobranie/