Będzie się coś działo, bo wczoraj trochę polało – relacja Sysuni

Będzie się coś działo, bo wczoraj trochę polało – relacja Sysuni
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Lichota, nie lichota liczy się do grzybków ochota, że tak po częstochowsku sobie rymnę ciemną nocą. ;) :mrgreen: Wreszcie, mam wrażenie, będzie się coś działo, bo wczoraj trochę polało i to już w lesie widać. No przecież musiałam, wszak nadzieja umiera ostatnia. ;) Co prawda cudów nie spodziewałam się i cuda nie nastąpiły, ale po suszy wreszcie pojawiają się grzybki. Pierwsze gołąbki wywołały u mnie prawdziwy entuzjazm. Niestety na gołąbkach się nie znam, więc pozwoliłam się posilić konkurencji. Poczekam cierpliwie, oby nie za długo. Parę moich dzisiejszych znalezisk.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Bonus -> rusałka pawik
Obrazek

I żeby nie było niedomówień: pozdrawiam z Beskidu Niskiego. :)

Avatar użytkownika
Sysunia

 

 

Wyświetleń: 442


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz