Nie wytrzymałam oglądając wasze relacje z grzybobrań i dziś pomknęłam też do lasu, chociaż na 2 godzinki. Wybrałam Puszczę Bieniszewską, bo mam ją dość blisko a jako, że dziś Walentynki to postanowiłam to jakoś uczcić i się pobawić z fotkami. 🙂
Pokazałam wczoraj walentynkowe grzybki z serduszkami a dziś te, których nie przyozdobiłam.
W lesie mnóstwo powalonych drzew, do tego stopnia, że musiałam się przemieścić w inne miejsce, bo nie zdołałam się przez nie przedzierać i przeskakiwać. Zrobiłam też kilka fotek puszczy, żeby zobrazować jak to wyglądało.
A niżej spotkane przeze mnie grzybki. Częściowo rozpracowane z pomocą Gonza
Na początek coś z Cylidrobasidium
I kolejny. Tu prawdopodobnie Cylindrobasidium laeve , na 3 miniaturce ten sam ale starszy
Tu coś z xypoxylon.
A tu jakaś odmiana wrośniaka, być może strefowany
O tym pomyślałam, że to skórnik szorstki( bardziej po kolorze) ale w sumie to chyba nie on bo ma inaczej pod spódnicą
Gonzo zasugerował ząbkowca ochrowego ale ja w ferworze układania na nim serduszek, nie zrobiłam wierzchniej części grzyba.
i jeszcze jeden nie do rozpoznania bo może należeć do różnych gatunków.
Zaprezentuję drugą część moich walentynkowych grzybków z Puszczy Bieniszewskiej.
Na początek włókniczek skórzasty i skórnik szorstki.
Wg Gonzo pierwszy to okolice Hypoxylon multiforme, drugi podpada pod zgliszczaka .
Niżej seria z klejoporkiem i szkieletnica.
I kilka innych( między innymi szczeciniak rdzawy i żylak promienisty).
Skórnik aksamitny( pierwszy rządek) i wrośniak różnobarwny.
Przedstawiam wam włochatkę jasną. Młodą i starą, młoda akurat ma ciekawy kształt a stara, jak stara, nie ma co komentować.
Spotkałam też grzybówkę dzwoneczkowatą
I szczeciniaka rdzawego w innej niż zazwyczaj postaci( plackowatej).
Z innymi grzybkami dałam sobie radę sama ale te są mi znane.
Zdjęcia w galerii : https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 … i+w+lesie/