Prezentuję wachlarzowca olbrzymiego z uniejowskiego parku. Trafiłam na młode okazy chociaż w innym miejscu rosły już takie stare i poprzerastane.
Pięknie się prezentuje ten grzyb.
Niżej reszta grzybów z uniejowskiego parku.
Tych białych rosło dużo, rzuciły mi się w oczy z samochodu ale ich nie znam ?
Wysiadłam zrobić zdjęcia. Być może to jakiś białokrowiak.
Rosły jeszcze jakieś ładne czernidłaki. Nie zrywałam ich, jedna kępka była wyrwana.
Trafiłam też na kępę twardziaka tygrysiego przy strumieniu.
Drobnołuszczaka w zieleni.
Jakieś kubki spotkane po raz pierwszy ale mi takie maleństwa nie wychodzą na zdjęciach.
I reszta, która tam rosła.
Jeszcze wachlarzowiec z innego miejsca ale leżał wyrwany.
Jadąc do Uniejowa wpadłam po drodze do lasu w Przykonie.W sumie ten las a właściwie lasek już dobrze poznałam, bo zawsze się tam po drodze zatrzymuję. Tym razem nic konkretnego tam nie rosło, chociaż był wrzesień ale zawsze jakieś wynalazki się trafiły.
Niżej być może łysak plamistoblaszkowy bo on zawsze tam rośnie w tym lasku sosnowym a kiedyś miałam go rozpoznanego.
Chropiatka pospolita
Inne grzybki, kilka jadalniaków się trafiło w postaci maślaków, gołąbków i zajączków i jeden młody siedzuń sosnowy
Poza tym nadrzewne typu wrośniak szorstki, jakiś niszczyk, skórnik szorstki, zajączek porażony innym grzybem, jakaś stułka pewnie piaskowa itd…
Jeszcze na ściętym pniu przy drodze rósł jakiś duży grzyb, zauważyłam go z samochodu.
I bonusiki