Mimo brzydkiej pogody, mgły oraz deszczu wybrałem się na spacerek do lasu w celu sprawdzenia jak las przyjmuje wiosenną pogodę.
Rano budząc się myślałem, że to jest ten dzień (środa popielcowa) w którym znajdę czarki, lecz jak to było ostatnio rozczarowałem się
Na samym początku spotkałem sarenkę, która mi potem dłuższy czas towarzyszyła.
Kilka grzybów z dzisiejszego spacerku
Na początku spotkałem dosyć dużą ilość rozszczepek pospolitych w jednym miejscu, oto one:
Pozostałe grzybki:
Wiosna w lesie pełna para/gębą
Deszcz padał więc długo nie byłem w lesie, ale co mnie zasmuciło zaczęli mi las wycinać
Wnioskując po roślinkach wiosna idzie albo już jest Natomiast czarek u mnie lesie jak nie było tak nie ma dalej buu.
Na zakończenie bonusik , kosteczka
, kropelki deszczu oraz bluszcz wspinający się na drzewo.
Pozdrawiam Mefiu