Będąc nad morzem odwiedziłam piękne ogrody Hortulus w Dobrzycy.
Jak człowiek jest „grzybnięty” to wszędzie rozgląda się za grzybami i tak też było w tych ogrodach.
Był tam cudowny lasek brzozowy, chociaż jego widok psuł bar, który się tam znajdował.
Postanowiłam zerknąć do tego lasku… i namierzyłam tam kilka koźlarzy babek.
Jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam, że jeden z odwiedzających znalazł 2 piękne borowiki szlachetne, tuż przy drodze, gdzie przechodzi mnóstwo ludzi. Rozglądałam się dalej i trafiłam na koźlarze rosnące przy sklepiku z pamiątkami oraz w paprociach, tuż przy bramie wejściowej. Zrobiłam im fotki.
Podczas zwiedzania ogrodów na pięknie wypielęgnowanych klombach rosły krowiaki i inne mniej znane grzybki.
Niżej grzybki spotkane w Dobrzycy.
Krowiaki rosły na pięknie wypielęgnowanych klombach.
Reszta moich grzybków z podróży znad morza poniżej.
Znalezione podczas postoju w lesie w okolicach Piły.
Jakiś bardzo ładny podgrzybek, którego nie sposób ustalić bez mikroskopu, muchomory zielonawe , cytrynowe, podgrzybki brunatne jakieś mleczaje i na końcu usychające w fazie wzrostu ozorki dębowe. ( znalezione podczas ostatniego postoju, już na terenach Wielkopolski)
Na koniec te wymęczone upałem ozorki.
i jakieś tęgoskóry rosnące przy pniu.
Wszystkie fotki z podróży są w galerii, link: https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 … W+podrozy/