W moich lasach jest bardzo sucho

W moich lasach jest bardzo sucho
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Wczorajszy popołudniowy wypad uświadomił mi, jak bardzo jest sucho. W lesie sosnowym nie rosło nic, poza paroma maślankami wiązkowymi, poszłam więc zajrzeć w podmokłą część lasu. I był to dobry wybór, choć szału nie było. Oczywiście pazerniczyłam wyłącznie na kartę. :mrgreen:


 

Odwiedziłam stanowiska grzybków „czerwonolistnych” – mitróweczki błotnej [w zaniku, błotko :mrgreen: wysycha] i twardziaka muszlowego – znalazłam nowe owocniki, ale „twardziele” też nie za dobrze znoszą suszę.

 

Ale najważniejszym odkryciem wczorajszego dnia była włośniczka tarczowata. Było jej sporo na wilgotnych szyszkach i gałązkach. Śliczny grzybuś z krainy maciupków, dla niego zniosłam dzielnie pastwienie się komarów. :mrgreen:

 

I jeszcze inne grzybki, niestety żadnego nie dało się zaprosić do stołu. :maruda:

 

W sumie: prawie 3 godziny w lesie, ponad 7 km na liczniku kroków i jest fajnie, choć w garnku/na patelni pusto. :) :papa:

 

Wyświetleń: 354


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz