W drodze do Uniejowa

W drodze do Uniejowa
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Ja przedwczoraj pojechałam się trochę zrelaksować na termy do Uniejowa po 3 pracowitych dniach. Oczywiście zaplanowałam jakiś godzinny przystanek po drodze w lesie. Zrobiłam to w Przykonie, który lasek już znam. Ale susza tam niemiłosierna i tyle pościnanych drzew( sosen), że musiałam ciągle je przekraczać. Nie wiem kiedy to wszystko pousuwają, bo ciężko się po takim lasku chodzi. Rewelacji nie było. Z grzybów wiosennych wypatrzyłam chyba dzwonkówkę wiosenną ( pierwszy raz ją widziałam w realu) i nie zawiodły jak zwykle nadrzewniaki. Oczywiście pochyliłam się też nad porostami ale o tym już w innym temacie.
Niżej moja dzwonkówka, doczekała się sesji. :) ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Przemieściłam się z tego lasku sosnowego na drugą stronę i tam spotkałam kilka nadrzewniaków. :) Jakieś wrośniaki, białoporek brzozowy, gęstoporek cynobrowy i inne.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ponieważ nic więcej tam nie rosło, poza starą stułką piaskową przemieściliśmy się do Uniejowa. :) Tam odwiedziłam swoje stanowisko próchnilca i poza nim i jakimiś starymi nadrzewniakami albo śluzowcami , nic nie namierzyłam. :nie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Pogoda była bardzo ładna, ponad 21 stopni więc z powodzeniem można było zażywać kąpieli w basenach zewnętrznych. Nawet mnie podkusiło na zjeżdżalnię, o zgrozo. ;) :lol:
Na koniec ładne tulipanki z klombu przed zamkiem. :ok:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zapraszam do galerii zdjęć. :)

Obrazek

Wyświetleń: 596


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz