Brawa dla buszujących w czasie tego ukropu
Dzisiaj po nocce zostałam zawieziona do lasu…. ledwo żywa, upał ale na szczęście nie wróciłam z niczym
Strzyżaki nie atakowały więc jakoś ten upał przeżyłam… zapomniałam zrobić fotkę całego zbioru ale uzbieraliśmy 800 gram suchutkiego (lekkiego) podgrzybka… na pojaw nie ma co liczyć , las suchy a znalezione grzybki to już starsze egzemplarze za to w 100% zdrowe
masa gołąbków i goryczaków….
trafiły się młodziutkie piaskowce modrzaki ale zostały w lesie
poza tym muchomorki i inne grzybki których nie znam
+ bonus