Miesiąc maj dobiega końca, a już grzybków u mnie w lesie jest sporo, aż strach pomyśleć co będzie dalej Miało dziś nie padać, a rano jak wstałem to lało, ale mi pogoda nie straszna kurteczka, gumiaki i wio . W lesie było strasznie ciemno, więc dużo fotek z lampą robiłem. Miałem iść bez koszyka, lecz Babcia mówi, że jak już mam dość grzybków to żebym jej uzbierał więc byłem zmuszony zabrać koszyk co się potem okazało, że warto było Ludzi w lesie bardzo dużo ale i grzybki są.
Na spacerku byłem 4:15 h, przeszedłem 9,11 km.
Poniżej kilka fotek
Tylko tyle dziś uzbierałem
Całość: było by ich więcej lecz 70% tego co rośnie jest robaczywe, nawet takie malutkie
Chyba jakiś maraton będzie …
Także z miesiąca maja 2014 roku jestem bardzo zadowolony
Podsumowując
Mefiu
gdzie takie ładne grzybki można napotkać?