Udostępnij:
Tak na szybko – w górach nieopodal Limanowej nie spotkałem żadnego rydza, ani też innego koszykowca, poza … ceglaczkiem
To mój prywatny rekord – borowik – piękny i zdrowy 19 listopada ! Pogoda z rana przepiękna, słoneczko, cisza, brak towarzystwa…
W Rajbrocie natomiast masa liści i zastał mnie deszcz, więc tylko chwilę pospacerowałem, same długowieczne podgrzybki, nienadające się do niczego.
Wyświetleń: 392
Udostępnij: