Udostępnij:
Odwiedziłem dziś świętokrzyskie, dorwałem jodły, a tam… trochę powodów do pochwalenia się znalazło – ceglasiowy zawrót głowy
Trafiły się również koźlarze.
Innych gatunków, jak na lekarstwo.
Zbiór nawet nawet, pierwszy kosz w tym sezonie zaliczony.
Padam już na twarz – o 2:30 był wyjazd z domu, o 19:00 powrót, grzyby obrane i posegregowane, fotki ogarnięte. Można, a nawet trzeba, iść spać, bo o 4:00 pobudka i zwiedzanie łódzkich miejscówek.
Wyświetleń: 1088
Udostępnij: