Susza zrobiła swoje

Susza zrobiła swoje
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Postanowiłam ponownie odwiedzić pobliski las, gdzie poprzednio znalazłam 6 borowików usiatkowanych bo wiedziałam, że nie obeszłam go wtedy całego i może tam jeszcze coś rośnie?
W międzyczasie odwiedziłam bardziej odległy las dębowy, gdzie nic jadalnego nie znalazłam, poza muchomorem czerwieniejącym.
Dlatego ruszyłam ponownie, tam gdzie spotkałam te borowiki.
I miałam nosa. :drink:
Szkoda, że nie spenetrowałam tego lasku wcześniej bo zastałam już przerośnięte, popękane i częściowo zamieszkałe okazy borowików usiatkowanych ale za to były dobrze widoczne, bo bieliły się z daleka. ;) Mało były podobne do borowików ale za to miały fantazyjne kształty.
Do gara też coś się wygospodarowało, bo nie wszystkie były zamieszkałe. :)
Niemniej widoki, jak na moje wielkopolskie lasy i tak były budujące bo rzadko spotykam tyle grzybów w jednym miejscu. I przy okazji odkryłam sobie nową miejscówkę, bo nigdy tam borowików nie pozyskiwałam.
W innych moich lasach całkowite pustki, tylko ten jeden mnie nie zawiódł.
Może dlatego, że przepływał tam strumień ale całkowicie wysechł i mogłam przechodzić przez rów suchą nogą.
Wypad uważam za udany, tylko żałowałam, że będąc w tym samym lesie 5 dni wcześniej dałam się omotać i go opuściłam przed czasem :?
Wtedy grzyby były na pewno w lepszej kondycji. Ale nie można mieć wszystkiego…
Przy okazji przetestowałam nowy nóż, który otrzymałam jako nagrodę ze strony Natura & Funghi :)







Rosły tam również pieczarki i parę innych grzybków :)

Wróciłam jeszcze raz do tych pieczarek, które już wcześniej prezentowałam i ich zapach już mi się nie wydawał tak przyjemny, jak za pierwszym razem. Prawdopodobnie to jest pieczarka karbolowa, bo zerwałam kilka i w domu je dokładnie wąchałam.

Czernidłaki. :)

Jakiś grzyb przypominający drobnołuszczaka ale zastanawia mnie ta czerwonawa barwa?

I podgrzybki złotawe ale w tragicznym stanie, że nie ma co pokazywać. :)

Wyświetleń: 689


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz