Relacje forumowiczów

Relacje forumowiczów
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Lubelskie

Po ciężkim tygodniu pora na grzybowy weekend

Dałem się namówić na zmyślone burze i deszcze w związku z czym w sobotę nie wyruszyłem z domu … Szkoda, pogoda była ładna i na pewno udało by się coś zdobyć. Ale za to dzisiaj wymarsz z domu o 8 i tak 5 godzin w lesie spędzonych bardzo pozytywnie.
Podsumowanie dnia dzisiejszego:
Kurki w liczbie 147
Podgrzybki:231
Prawdziwki:7
Koźlarze babki:29
Koźlarze pomarańczowożółte (u nas i czerwone i pomarańczowożółte to „kraśniaki”):36
Tak więc zbiory przyzwoite :)

Zamieszczam fotografię, grzybki już w domu posegregowane na szybko i przeliczone, teraz już są podzielone na mrożenie i suszenie :)

Dodam tylko,że w lasach sucho … najwięcej okazów znalazłem przy drogach oraz tam gdzie było chociaż trochę wilgoci i domieszka brzozy!
Wrzosy szybko rosną cóż ..

Pozdrawiam i do następnego razu :)

Agravain


Warmia

W lesie tyle grzybów, że zbieram w amoku, zapominając o aparacie fotograficznym.

Dorka


Bielsko Biała
Nalewałem sobie coś do kieliszka, wczorajszego wieczoru, gdy zadzwonił Jan. Zaczął dziwnie – „Mam przeczucie. Jedziesz?”. Spojrzałem na żonę. W jej oczach dostrzegłem coś złego. Ze spuszczoną głową, zrezygnowany, przyznałem się bez bicia, że mam chęć. Nie zdążyłem dodać wprawdzie, że na grzyby … Nieważne. :lol: Byłem sceptycznie nastawiony, zwłaszcza, ze celem była Szyndzielnia, wypełniona w weekendy ludźmi, jak Kraków podczas ŚDM. O mym braku wiary niech świadczy fakt nie zabrania aparatu fotograficznego (!) Nie będę się rozwodził nad przebiegiem grzybobrania, napiszę tylko jedno: chylę czoła przed doświadczeniem i nosem grzybowym mego towarzysza. Szacun.
Zdjęcie kosza, zrobione po powrocie do domu:

Wzrok Was nie myli – są już rydze!


Jelenia Góra
Teraz to mogę do lasu chodzić tylko w sobotę i niedzielę a tak to cały tydzień w pracy. Wczoraj przebywanie w lesie to istna katorga i nie ze względu na duchotę czy grube ubranie. Masa strzyżaków w całym lesie nie było miejsca, żeby ich nie było :shock: . Dziś widzę, że w nocy popadało i jest pochmurno więc wyskoczę zaraz do innego lasu. Grzybków nie ma, meszek całe chmary więc miałem dziś nie iść, ale pogoda mnie zachęciła do wyjścia :) Co wczoraj, maślaki żółte z których i tak dużo odpadło tylko nogi 100% zdrowe 1,5 podgrzybka i drobniutki pieprznik jadalny. Widziałem okratka australijskiego dokładnie w tym samym miejscu co dwa lata temu tym razem rósł samotnie. Ogólnie trochę ponad 4 godziny na nogach.

Poznań
Zanim pojawią się konkretne :ceglas: :borowiczki: :borowik: …. , moje co nieco :) .
Obrazek maślaki czerwone
czerwonolistne
Obrazek muchomor szyszkowaty
i Obrazek uszak skórnikowaty

 

 

Wyświetleń: 1546


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz