Fotorelacja z grzybobrań z zeszłego tygodnia w pow. włodawskim.
Gąski i podgrzybki mało i marnej jakości, jeden borowik sosnowy.
W sobotę na podkarpaciu w okolicach Harklowej. Liczyłem na rydze jodłowe, oraz na borowiki (po relacji Zygmunta) ale znalazłem tylko stare i przerośnięte mleczaje.
Znalazłem za to bardzo ładne koźlarze dębowe i ceglasie , które uratowały grzybobranie.
Przy wyjściu z lasu spotkałem grzybiarz z wiaderkiem pięknych prawdziwków.
Ten porażający widok podnósł mi ciśnienie do granic . Próbowałem jeszcze coś znaleźć, ale bez rezultatów.
Po prostu porażka .
… ale jak na listopad to i tak nieźle