Pociec-Jedynak :)

Pociec-Jedynak :)
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Pociec-Jedynak :)

Sobotnim rankiem wyruszyliśmy w zacnym składzie w podkrakowskie lasy .
Bez nerwów i pośpiechu,bo niedaleko. Pogoda wymarzona, słoneczko schowane za chmurką, cieplutko z ożywczą ,chłodną bryzą.
Po początkowej wspinaczce na pagórki, idąc chwilami ścieżkami dydaktycznymi /dokształcaliśmy się,a jakże/ dotarliśmy w urocze miejsca z rezerwatem włącznie.

foto: Zenit





foto: Kadanka





Las zaskoczył nas bardzo suchą ściółką /gdzie podziały się te ulewy?/ i mizerną ilością przedstawicieli królestwa grzybów. Natomiast zieleń, kwiaty, motylki i ptaki, wprawiały nas w doskonały nastrój. Tak doskonały,że podczas popasu poćwiczyliśmy sobie na polance tai chi :)
Jednak nie ma jak oczy ekspertów, a przynajmniej jednego ;) …. wypatrzyliśmy wreszcie kilka gatunków rosnących na pniach i nie tylko.

foto; Zenit




foto: Kadanka




Fotki na dwa aparaty Zenita i Kadanki , dały pięęękne efekty’

Miłym akcentem było znalezienie żółciaka siarkowego.

foto: Kadanka i Zenit

 

I jak to w bajkach ze szczęśliwym zakończeniem bywa, w drodze powrotnej asystentka Justyna runęła na kolana przed borowikiem ceglastoporym, jedynakiem tego grzybobrania…..nawet zostawionych okularów nie było Jej żal.

Do celu zostało nam jeszcze kilka kilometrów , więc gawędząc, fotografując i podziwiając, poznaliśmy urocze zakątki lasu z pięknymi strumyczkami, roślinnością i bajkową aurą.

Na koniec czekała na nas piękna ludowa figurka Matki Boskiej z Ptactwem :)

Zmęczeni i szczęśliwi ,dotarliśmy do aut i wespół stwierdziliśmy ,że to była piękna wycieczka. A i 15 km to już niemały spacer.

Justyna.

Wyświetleń: 557


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

2 komentarzy

Dodaj komentarz