W moim mieście trafił mi się niezły rarytasik w postaci pochwiaka jedwabnikowego.
Wracałam sobie pieszo do domu przez miasto i zauważyłam na pniu drzewa przed szkołą jakieś nadrzewniaki( chyba wrośniak garbaty). Podeszłam je sfotografować a obok na jakimś klonowatym drzewie zamajaczyło mi coś białego. Podchodzę bliżej a to pochwiak i to 2 sztuki w fazie najlepszego rozkwitu. Szkoda tylko, że trochę wysoko rosły a nie widziałam tam w pobliżu czegoś, na co mogłabym wejść, niemniej nakręciłam filmik i zrobiłam jakieś zdjęcia telefonem.
Ucieszyło mnie to znalezisko, bo drugi raz w życiu spotkałam się z tym grzybem.
Byłam u niego 2 razy więc najpierw fotki z 17.06.2017
Niżej filmik 🙂
Poszłam tam po 3 dniach w dniu 20.06.2017 i wyglądał już tak.
I na filmie.