Drugie rzuty pieprzników, siatkusi i kiepskich…

Drugie rzuty pieprzników, siatkusi i kiepskich…
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

W „moich” lasach zaczął się drugi rzut pieprzników, siatkusi i kiepskich, czyli koźlarzy grabowych :) Niestety większość siatkusi nadaje się tylko do zdjęć, a o resztę i tak trzeba walczyć z robalami :) Kiepskie też już zalężone od maleńkości, ale u tych sporo kapeluszy jest zdrowiuśkich.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Umiarkowany wysyp gołąbków zielonawych też nie pozwala zaszaleć z patelnią i tylko się smaka sobie robi kilkunastoma kapelusikami :) Pieprzniki jak na razie w większości bardzo młode, ale pieprzniki blade robią masę. Kilkanaście takich podrośniętych „kurek” i już obiad można robić. Reasumując, moją dzisiejszą wyprawę mogę uznać za udaną, jeśli chodzi o kulinarny aspekt. Trochę mnie boli ;) brak fajnych „wynalazków” i kań, których w tym roku, jak dotąd, jakoś bardzo mało trafiłem.

A poniżej „koszykowa” część fotorelacji: :)

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

I dwa przykłady, że grzybki nie mają lekko ;)

1 Obrazek
Ślimak idzie być może dokończyć kozaczka, który ledwo już stał ( tylnej części trzonu już nie było )

2 Obrazek
Młodziutki czerwony z wyprutymi „flakami”. Sprawca tego czynu, żuk gnojowy, siedział sobie bezczelnie w środku grzybka.

Avatar użytkownika
gonzo

 

Wyświetleń: 2085


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz