Już dawno nie byłem w Puszczy Niepołomickiej dlatego w piątek postanowiłem sprawdzić jak wygląda tam wiosna… i czy żółciaki się już pojawiły. Soczystość zieleni o tej porze jest niesamowita i puszcza o tej porze wygląda przepięknie…
Zółciaki jak się okazało już po chwili, rosną tu i tam w różnych miejscach puszczy. Niektóre ze spotkanych żółciaków.
Innych świeżych grzybów było mało …
Z braku grzybów teraz rosnących zadowalałem się foceniem grzybów nadrzewnych, które cały czas „siedzą” na drzewach.
W czasie mojej wędrówki po lesie miałem okazję obserwować dzięcioły karmiące swoje młode w dziupli.
O dziwo komarów nie było prawie wcale… za to „udało” mi się przynieść jednego kleszcza.
Nasycony kolorami zieleni i pięknych kwiatów już w piątek planowałem sobotnią wyprawę do innego lasu…