Piękna pogoda dzisiaj dopisała, z wielkim entuzjazmem ruszyłam z psem w las. Chwalicie się kozaczkami, maślaczkami, więc i ja idę szukać. Tyle czasu padało ale jak poszłam w las to miałam wrażenie, że tam to ani kropelka nie spadła. Odwiedziłam dzisiaj dwa różne lasy. Ale jak na razie to w tych moich lasach króluje żagiew: Dzisiaj znalazłam ich aż 3 gatunki: żagiew orzęsiona, żagiew włosistobrzega i trochę starawa żagiew łuskowata
A poza tym inne wynalazki w tym, gmatwek dębowy, a to na ostatnim zdjęciu szczeciniak rdzawy.