Po 5 dniach od ostatniej wizyty mało co się zmieniło, po za tym że jest lekko wilgotniej co widać na zdjęciach. Niestety pod grubą warstwą liści nadal gleba sucha.
Jednak, dla „głupiego” coś wpadnie w koszyk i na obiektyw.
Chwalimy się więc dziś spacerem w pięknej scenerii …
A teraz grzybasy …
muszę w końcu zebrać troszkę na zupę zawsze znajduję na początku i jak wracam nie mam już ochoty pozyskiwać
Grzybek zjadł igiełkę …
Jeszcze mokre …
Wynik :
Bonus … (zgubiłem go 5 dni temu) teraz odnalazł się w lesie po 5 dniach.
(obcy pochodzi z wczoraj bo wybierałem się na grzybki i tak się wybrać nie mogłem, że se sam zrobiłem
)