Nie było jadalnych

Nie było jadalnych
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dzisiaj był :sun: dzionek, temperatura :nie: powalała , ale postanowiłem odwiedzić lasek pod kątem opieniek, kań lub rurkowych :| .
Drogi znakomite, gatunków drzew co niemiara, gorzej z grzybkami.

 

Już po 100 metrach wiedziałem, że będą kłopoty z :mniam: . Nie było :kurka: :grzyb1:, a spotkana grzybiarka miała jednego :!: :rydz: :cry: .
Postanowiłem odwiedzić pierwsze stanowisko kolczakówki strefowanej. BINGO :jupi: . Kolczakówki w masie czarne, ale na jednej zbitej kępce pojawia się nowy,
nieznany mi gatunek grzybków./będę musiał poszaleć po necie :lol: /

 

 

Powędrowałem do kolejnego stanowiska. Na nowe okazy kolczakówek raczej nie mam co liczyć. Ale rzut okiem w głąb stanowiska i :zdziwiony: :w00t: :szok:
buławka sitowata

 

Po takim spotkaniu przestało mi zależeć na jadalniaczkach, a stan napotkanych pozwolił im na dalszy byt w ściółce.

 

Dzisiaj spotkałem więcej muchomorów czerwonych niż dotychczas w 2016 roku :D .

 

Kolczakówki z trzeciego stanowiska oraz ekipa białawych Mycen

 

Wyświetleń: 342


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz