Udostępnij:
Ja w ubiegłą niedzielę znowu odwiedziłam lasy słowackie i znowu mnie nie zawiodły, choć grzybiarzy zarówno z Polski jak i ze Słowacji było sporo 
Do koszyka trafiły w przewadze prawdziwki, ceglasie i mleczaje, ale trafiły się też kozaczki i podgrzybki 
Tylko na kartę też wpadło co nieco 




A najpiękniejsze były muchomory, którym nie mogłam się oprzeć 


I tak z uśmiechem na ustach wracaliśmy z pełnymi koszami do domu 
Pozdrawiam was wszystkich i życzę udanych grzybobrań 
Wyświetleń: 229
Udostępnij:





















