Wreszcie i ja znalazłam kilka borowików.
Jako, że to moje pierwsze w tym roku postanowiłam je tutaj szerzej przedstawić.
Trafiłam na nie zupełnie przypadkowo. Nie miałam nawet żadnego naczynia, koszyka czy torby, żeby je zabrać.
Poszliśmy się przejść z psami polnymi drogami w pobliżu lasu i ja nie omieszkałam zahaczyć o pobliski brzeziniak.
Wybór był trafny bo znalazłam tam kilka ukrytych borowików. Nie były widoczne bo pod pagórkami liści ale je jakoś dojrzałam.
Było późno, bo godzina 19.30, słońce zachodziło. Rzadko o tej porze bywam w lesie ale tym razem się opłaciło.
Zrobiłam kilkanaście fotek ale nie wszystkie mi się udały.
Niemniej niektóre mogę tutaj zaprezentować.
Grzybki mam w tym albumie: https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 … +pierwsze/