Dzisiaj był dzień i przy okazji załatwiania różnych spraw , wytyczyłem trasę z krótkimi wypadami do lasów. Na pierwszy ogień las liściasty z przewagą dębów.
Drugim rejonem był lasek łęgowy wzdłuż strumienia.Tutaj pierwszych , moich smardzy .
Po drodze był również las mieszany , gdzie wyrastają kolejne naparstniczki czeskie
Czernidłaczki dwóch gatunków
i piestrzenica.
Późniejsza wyprawa odbyła się w towarzystwie posiwiałego czarusia. Udało się namierzyć sporą plantację piestrzenicy kasztanowatej
oraz pierwszą sztukę Peziza arvernensis
+ bonusowy posiwiały czaruś wpatrujący się w kasztanowate