Moje Orawskie podboje

Moje Orawskie podboje
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Orawa to inny świat, jak w bajce. Wysiadłem z samochodu na leśnym parkingu i … znalazłem borowika :lol:
Byłem z kolegą i przewodnikiem. Po parkingowym siatkusiu, przewodnik przestał być potrzebny ;) Wpadłem w borowikowy amok, goniłem po krzakach jak wyżeł za kaczką. Na pierwszym miejscu borowiki usiatkowane. Co kilka kroków :jupi: Na drugim miejscu zatrzęsienie borowików żółtoporych :shock: Sporo też ceglasi i muchomorów czerwieniejących. Tych ostatnich nie zbieram, właściwie nie wiem dlaczego. Może ze względu na słowo „muchomor” w nazwie :| :lol:
Zero koźlarzy i nieliczne podgrzybki. Widziałem też rydze (!) i kurki. Las mieszany i iglasty, bardzo wdzięczny, nie trzeba się czołgać przez kłujące chaszcze, niczym pijak za browcem.
Zakochałem się w tamtejszych lasach i powrócę do nich niebawem :ok:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

 

Kombiii

Wyświetleń: 2281


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz