Moje miejscówki – okolice Łodzi

Moje miejscówki – okolice Łodzi
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Początkowo udałem się sprawdzić, co w Grotnikach słychać. Tam znajduje się moja miejscówka na borowiki usiatkowane i dorwałem w niej dwie sztuki.


 

Niestety nie dość, że jest to moja jedyna miejscówka na usiatkowane, to jest ona bardzo słaba pod względem jakościowym i ilościowym, co oznacza, że nawet jeśli wypatrzę w niej jakiegoś siatkusia to raczej nie opłaca się go wyrywać, bo z reguły jest dziurawy jak sito. Na pierwszego napotkanego się skusiłem, ale byłem zmuszony go pozostawić, gdyż zaczerwiona reguła się potwierdziła. Drugiego postanowiłem już nie ruszać. Ale wzrok nacieszyłem, fotki pocykałem ;)

I to by było na tyle „pozytywów” tego dnia. Dalej łaziłem po koźlarzowych miejscówkach i zastanawiałem się, jak to możliwe, że 3 lata temu potrafiłem wynieść z tych lasów kosz z przeszło setką kozaczków, a od 2 lat nie znalazłem w nim ani jednego. Spotkałem trochę muchomorów, żagwi, maślanki, czernidłaków, jakieś śluzowce i inne. Napotkałem też pierwsze w tym roku kurki, ale nie było sensu ich ruszać.





 

Później udałem się do tegorocznego smardzowego miejsca. Pomyślałem, że różnorodny las liściasty i może trafiłaby się nowa usiatkowana miejscówka, czy choćby jakiś koźlarek. Nic z tego, znowu czernidłaki, muchomor, żagwie, żółciak i inne w małej ilości.


 

Chciałem poprawić sobie humor, więc na koniec udałem się do ceglakowej miejscówki, ale im dalej tego dnia, tym gorzej. Ostatnimi dniami trochę popadało, więc myślałem, że ceglaki ruszą na dobre, ale dorwałem tylko jeden młody okaz, w dodatku mocno objedzony. Oprócz niego 4 wielkie kapcie już na etapie rozkładu – tylko jeden jeszcze stał o własnych siłach. Wracając do samochodu natknąłem się na małego koźlarza w rowie przy drodze oraz na krowiaka podwiniętego. Innych grzybów całkowity brak.

 

Do domu po tylu godzinach wróciłem z pustymi rękoma, aczkolwiek i tak byłem nastawiony jedynie na focenie. Ogólnie spoko, bo był to w sumie dzień moich tegorocznych debiutów, ale z drugiej strony rozczarowanie, gdyż grzyby w moich miejscówkach wyraźnie się cofnęły.

Małe bonusy.

 

Wyświetleń: 562


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz