Musiałem sprawdzić , czy wśród stożkowatych, w pobliżu
ukryła/y się mitrówki . Niestety oglądanie z 10 cm rozwiało moje marzenia. Wszystko stożkowate i w stanie agonalnym . Po prostu mitrówki zaliczyły glebę, przed moimi poszukiwaniami.
Opuściłem rejon nad strumieniem i w lesie spotkała mnie niespodzianka . Na moje
Atlasowego, spotkałem czernidłaczka pniowego,mającego pseudonim „sutkowaty”
.
Ponownie nastąpiła zmiana poszukiwań, na kompleks oddalony 12 km od powyższych znalezisk. Celem było sprawdzenie stanowisk czarek. Szału ma, po prostu koniec sezonu.
W lesie sosnowym z domieszką liściastych, pojawiają się piestrzenice kasztanowate, ale
.
Załapały się inne gatunki.
Uszaki ślicznie kontrastowały, a żagiew musiałem wytaśtać z podłoża i po machnięciu
znów przywrócić naturze.
Co udało się wśród smardzy stożkowych, zaowocowało niedaleko czarek – moje pierwsze
Mitrophora semilibera
Ma niecałe 3 cm , ale zacnie maskuje się w podłożu