W dniu 3 grudnia 2013 roku, jadąc na termy do Uniejowa, postanowiłam zrobić sobie mały przystanek w lesie.
Wybór padł na miejscowość Przykona, gdzie już kilkakrotnie zatrzymywaliśmy się w lesie podróżując do Łodzi. Lasek nam znany bo od czasu do czasu odwiedzany.
Pomyślałam, że spenetruje go po raz ostatni w tym roku i przy okazji rozejrzę się za ostatnim borowikiem.
Temperatura w okolicy zera, w lesie szron, na grzybach również, co szczególnie widać na lakówkach.
Borowika ani śladu. Musiałam więc zadowolić się fotografowaniem grzybków nadrzewnych i jakichś innych zdrowo już przemarzniętych.
Zmarzłam i ja przy tej okazji, więc jakaś herbatka z termosu i dalsza podróż. Już nie mogłam się doczekać kiedy wpadnę do solanki z temperaturą 35 stopni, żeby się ugrzać.
Jeszcze tylko fotka z Mikołajem i szus do wody. Na koniec świąteczne dekoracje przed termami i zamek w Uniejowie w świątecznej szacie.
Link do galerii: https://nagrzyby.pl/galeria/v/users2 … /Mrozonki/