7 września 2015
Szału nadal nie ma /muszę zmienić kierunek natarcia z poszukiwaniami/.
Na razie ostatnie spotkania z rejonu borowików korzeniastych.
Borowiki już mocno pokiereszowane , ale mam nadzieję , że bez wpływu na przyszłoroczne owocowanie.
+bonusowe maluszki pomarańczowe
7 września 2015
W moim lesie tez katastrofa- nic, nawet malutkich, nawet muchomorów, chociaż jakieś 2 udało mi się upolować, a z jadalnych całe moje trofeum to jedyny koźlarz babka, ale niezbyt fotogeniczny był
Antybonusik: znalazłam też takiego nadrzewniaka
A u nas już jesień…
7 września 2015
U mnie aż żal patrzeć na las…. kompletnie nic nawet nadrzewne pleśnieją (chyba, że tylko tak wyglądały ale nie sądzę )
7 września 2015
Kilka pospoliciaków z sobotniej „wynalazkowej” wycieczki
8 września 2015
A to nasze sobotnio- niedzielne fotogrzybobranie.
Bonusik
8 września 2015
Las sosnowy z domieszką dębów , brzóz i olch – wiadomości niezbyt krzepiące. Rurkowatych brak , blaszkowate prawie żadne.
Trafiłem na garstkę .
Najciekawszy okaz z kapeluszem 5 mm .Na pierwszej fotce cała ekipa mikrusów.
Tak kombinuję z Simocybe , ale na wyrok poczekam.
W uzupełnieniu gromadne z innego polowania.
8 września 2015
Ode mnie kilka fotek z telefonu, tutaj z sobotniego spacerku po borach
A na mieście spotkałem piękne żółciaki
Już nie mogę doczekać się weekendu, myślę że w końcu znajdę trochę czasu żeby konkretnie wyskoczyć na jakieś zdjęcia pytanie tylko, czy będzie co fotografować Mam nadzieję że tak, chociaż jakieś nadrzewne żółtki
9 września 2015
Ja wczoraj się przeszłam skrajem najbliższego mi lasu, nawet aparatu nie wzięłam bo głębiej nie wchodziłam. Dobrze, ze nie zapomniałam komórki, bo się przydała.
Spotkałam kilka nadrzewniaków w tym ozorka dębowego.
9 września 2015
Dzisiejszym celem był las i porośnięte pagórki – przedpole rezerwatu Meteoryt Morasko.
Niestety kozaków i maślaków brak. Inne, większe w stanie podsuszonym.
Swoje wdzięki zaprezentowały maluszki – nadal jednak fotografowanie białych na ciemnym tle pozostawia wiele do życzenia.
W głębi lasu , na powalonym wiązie ukazały się w pełnej krasie kustrzebki
Peziza micropus
wobec powyższego zaszalałem z fotosesją .
+ zwinny bonusik
nie było czasu na dobranie odpowiedniego ustawienia w stosunku do słońca , ale ustrzelony .