W niedzielny poranek po piątkowych i sobotnich obiadach i zlewniach wina oraz jego smakowania nastąpił czas na spalenie kalorii oraz wypocenie % . Dzisiejszym moim celem było sfotografowanie nowo odkrytych kwiatków w lesie a przy okazji jakieś grzybki i co najważniejsze zażycie świeżego leśnego powietrza.Na początku przy wejściu do lasu ziemia zryta przez dziki z sarenkami w tle
Potem trafiały się grzybki , oto one:
Kwiatuszki leśne też zostały ustrzelone lecz tu dodam tylko kilka zdjęć, a reszta w odpowiednim wątku.
Wracając ze stanowiska z kwiatkami spotkałem ruiny starego domu, wiewiórkę oraz kwitnąca leszczynę. Wiosna już tuż tuż Oby tylko pogodzie się nie pomyliło i śniegiem dowali w kwietniu.
A tu tereny po których dziś śmigałem
Pozdrawiamy gorąco
Mefiu