U mnie w lasach nadal bezgrzybowo za to na osiedlu grzybogwiazdy skórzaste rosną sobie w najlepsze.Jest ich dużo i w różnych stadiach rozwoju. Jeden był wyjątkowo duży.
Kilka dni temu w nocy padał deszcz to zaraz się pojawiły na nowo. Odcinają się białym kolorem od zielonej trawy więc wzbudzają zainteresowanie ludzi ale w sensie negatywnym.
Ludzie je niszczą , depczą i kopią. Ja wzbudziłam zainteresowanie fotografując te grzyby więc ten wielki już zniknął na drugi dzień.
Jednego wzięłam do domu, żeby zrobić zbliżeniowe fotki i pokazać go na tle jeziorka.
A tu stare grzybogwiazdy.
Na koniec parę wariacji z grzybogwiazdem.