Czerwieniejące rządzą…

Czerwieniejące rządzą…
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Piątkowy wyjazd z Jackiem był moim odkrywaniem nowych terenów w Beskidzie Wyspowym. Zaczęliśmy od ostrego podejścia w górę… Ceglastopore rosły na stromych zboczach, gdzie trudno było utrzymać się na nogach a o położeniu koszyka nie było mowy…
Poćce były i młode, i stare, ale zauważyłem, że wysyp jednak powoli się kończy…


Za to zaczął się szczyt wysypu muchomorów czerwieniejących i postanowiłem nazbierać ich na tyle dużo, żeby zaprawić kilka następnych, ładnych słoiczków.

Jacek znalazł dwa piękne, młode borowiki usiatkowane i jednego wielkiego borowika szlachetnego, ale ten nie nadawał się do kosza ani do zdjęcia…

Mnie tym razem udało się znaleźć wielkiego zdrowego borowika szlachetnego, którego wcześniej jednak dopadł żarłoczny ślimak…

Spotkałem muchomory mglejarki

muchomory twardawe

ładne śluzowce

starego koźlarza babkę

i rzadkie stosunkowo korzenianki cynamonowe…

Po grzybobraniu kilka godzin spędziłem w kuchni…
Z tego co widzę największym powodzeniem na degustacjach grzybów jakie organizuję na grzybobraniach w Zawiatach i Wiosce Rowerowej cieszą się marynaty z muchomorów czerwieniejąch, a że teraz jest ich wysyp dlatego w mojej kuchni królują te muchomory… :)

Na razie zrobię sobie przerwę w grzybobraniach i w sobotę jadę w Beskid Wyspowy tylko turystycznie…
Tym razem chciałbym „zdobyć” Mogielicę, do której ostatnio brakło nam kilometr drogi.

Cała galeria foto >>> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ … ki/2016/7/

Wyświetleń: 648


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz