Czapki z głów

Czapki z głów
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Ludzie czapki z głów mam wreszcie konkretne grzyby. :!: :jupi: :!:
Jak wspominałam wcześniej doniesiono mi, że pojawiły się borowiki na targu więc niezwłocznie pognałam do lasu. Było to 13 sierpnia 2014 roku i  dopiero o godz. 15.00 bo musiałam poczekać aż ekipa wróci z pracy. Uderzyliśmy najpierw w lasy brzozowo- sosnowe i sosnowe. I kompletne rozczarowanie. Poza garstką kurek , jednym koźlarzem i tabunem goryczaków nic tam nie rosło. Nałaziliśmy się w tej gorączce i zniechęceni zmieniliśmy las na inny. W drugim lesie też totalna klapa, susza , gorąco i bezgrzybie.
Postanowiliśmy się przemieścić do niedawno odkrytego lasu typowo dębowego.
I to było to. :!: :!: :!:
Nareszcie wyczekiwane grzyby. Borowiki tyle, że usiatkowane. Ja się z nimi spotkałam po raz pierwszy.Miały dłuższe trzony i były bardziej zgrabne :lol:
Miałam okazję poznać je bliżej. Prawie wszystkie młode i w sumie mało robaczywe bo tylko niektóre trzony. Kapelusze wszystkie w porządku. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Trafiliśmy też na ciekawego grzyba, którego wzięłam za borowika żółtoporowego a specjaliści z naszego forum stwierdzili, że to rzadki grzyb borowik purpurowy.  Nieświadomie go zerwałam, żeby w domu poszperać w atlasach.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

 

Ja prawdę mówiąc miałabym trudności, żeby odróżnić borowika purpurowego od szatańskiego i od borowika LeGalovej. Z tym żółtoporym bym chyba sobie już poradziła ale młody też podobny do tych 3 , które wymieniłam. :oops:
Po tak długim okresie bezgrzybia dorwałam się do grzybów to jeszcze dziś mnie wszystko boli i chodzę jak inwalida. Gimnastykę w tym lesie miałam niezłą a chcę iść za ciosem i jeszcze raz uderzyć w ten las dębowy. W ogóle to piękny las a jak fajnie się w nim chodzi. Przestronny, wszystkich widać, cieszę się, że go przez przypadek wypatrzyłam. :ok:
Muszę wam go pokazać. :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I na koniec kilkanaście fotek borowików usiatkowanych i muchomorów czerwieniejących, których nie pozyskuję a było ich tam również dużo. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Grzyby spotkane w lesie sosnowym i brzozowym zaprezentuję kolejnym razem ale było tego niewiele. :nie:
Z lasu wyszliśmy o godzinie 19.00, jedyny mankament to fakt, że las  chociaż bardzo przestronny to późna pora i trudne warunki do fotografowania bo słabe światło. Poza tym radocha jak diabli. :jupi: ;) :beer:

Reszta fotek w galerii. Link: http://www.galeria.nagrzyby.pl/v/users2 … zybobraie/

Wyświetleń: 3828


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz