A w moim lesie rządzą… babki, koźlarze babki .
Borowików trochę się pojawia, ale zwykle wyrośnięte, a nawet przerośnięte, cieszą oko wielkością, ale kondycją już mniej,
A tu, o paradoksie, biały koźlarz czerwony .
Ceglaczki już prawie w zaniku…
A tymczasem babki rosną jak na drożdżach: młodziutkie, śliczne, apetyczne . Znalazłam kilka miejscówek, gdzie można je było dosłownie na kolanach zbierać.
Niemal równie obficie rośną rozmaite gołąbki
…i muchomory.
Tu chyba podsuszone maślaczki żółte i pieniążnica szerokoblaszkowa.
Z innych znalezisk: po raz pierwszy namierzona stułka piaskowa, ładny wrośniak różnobarwny, murszak rdzawy i prawdopodobnie wykwit piankowaty w ciekawym kolorze.
Pięknoróg największy i takie małe coś .
Na koniec zostawiłam śmierdziuszki :
i sromotnik smrodliwy.
bonusik
to koźlarze grabowe