Ja też buszowałem w lesie do południa szaro nijako, po południu piękne
22_10_2016 Park Leśny Zabrze
Pogoda dopisała, warto było ruszyć organizm do lasu
Zameldowałem się w lesie o godzinie 08:00 wcześniej nie da rady, przecież muszę się wyspać prawda
Pierwsza miejscówka przywitała mnie tłuściutkim borowikiem tak wiem, u Was rosną większe i ładniejsze kilka kroków dalej kolejna niespodzianka, mała rodzinka ceglastych no to łapie za kosę i pod trzonka go
Dalej jak na były podgrzybki, ale w większości z wkładką mięsną uzbierałem z dwie garści młodych jeszcze wolnych od lokatorów .
Trafiłem też koźlaki niestety jak przewidziałem, wiele już przemoczonych przez ale do siateczki kilka znalazłem
W drodze powrotnej odwiedziłem rodzinkę czernidłaków kołpakowatych, teraz to rodzinka patologiczna, w rozpadzie
Jak zwykle urodziwych muchomorków czerwonych nie brakowało, dalej cieszą oczy swą obecnością
Ten osobnik jest mi obcy jakaś podpowiedź
Już wiem – lejkówka szarawa
Postępująca patologia u czernidłaków
Dzisiejszy urobek
:papa: do następnego wypadu w las