, pogoda w dalszym ciągu wspaniała tylko dla ludzi
pierwsze nagie męskie torsy walały się po parku
te z nawisem inflacyjnym
Grzybów na ściółce ani śladu, jedyny wierny żółciak siarkowy nawiązał owocną współpracę ze mną w nagrodę skończy w sałatce na obiad
Usiądź wygodnie, zrelaksuj się, grzybki instalują się w twoim lesie
Może to potrwać dłuższą chwile, dziękujemy za cierpliwość zespół krasnali
Jak już wspomniałem w relacji, na obiad sałatka z żółciakiem siarkowym
Żółciaka kroimy w cienkie piórka, obgotowujemy w osolonej wodzie z 10 minut.
Do gotujących się już grzybków dorzucamy z dwa jaja ( a co ! po kiego jaja gotować w osobnym garnku
)
Obgotowanego żółciaka wykładamy na durszlak ( pamiętać o jajach w garnku ) tylko na chwilę by odciekł nadmiar wody, jeszcze gorące kładziemy na patelni.
Smażymy tylko tyle by ładnie zrumienić, dodajemy posiekaną cebule i dusimy pod przykryciem do miękkości.
W tym czasie możemy posiekać z dwa pomidory i jajka ugotowane na twardo.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, delikatnie by nie zrobić ciapki z całości, to ma być sałatka
Przyprawiamy do smaku sól, pieprz i papu gotowe
Można zjeść na ciepło, ale zimne zdecydowanie lepsze z
Ciąg dalszy sagi o żółciaku
Na obiad boczuś smażony z żółciakiem i cebulką
mniaaaaam !