Dziś przejeżdżałem przez malutką wioskę Wikucice Małe leżącą w połowie drogi między Łodzią i Tomaszowem Mazowieckim. Mały młodnik sosnowy i przy samej drodze taki oto „porośnięty” kamyczek:
Przy czymś takim po prostu trzeba się zatrzymać. Jak się potem okazało kamyczków tych było jeszcze kilka. Aparat do ręki, lupa i oto efekty.
Na początek potężne plechy żełuczki izydiowej (Xanthoparmelia conspersa) w różnych odsłonach:
Zazwyczaj występuje razem ze swoją siostrzyczką brunką zmienną (Xanthoparmelia verruculifera=Neofuscelia verruculifera). Tak było i tym razem.
Na bocznych ściankach głazów, nieraz tuż przy ziemi prześwitywały cytrynowe plechy sorenki jaskrawej (Psilolechia lucida).
Pod lupą ukazały się też mniejsze porosty. Częstym przedstawicielem porastającym duże powierzchnie był wielosporek brunatny (Acarospora fuscata).
Były też dziwne plechy nieznanego mi porostu i czegoś, co moim zdaniem jest wzorcem pospolitym (Rhizocarpon distinctum). Tu jednak nie mam 100% pewności.
Po dokładnym sprawdzeniu kamyczków postanowiłem wejść głębiej między sosny. Na początek mała niespodzianka. Takiej „brodaczki” jeszcze w życiu nie widziałem, a Wy ?
Chwilkę później zachrobotało mi pod butami. Czego tu nie było ? Prawie wszystkie gatunki chrobotków rosnące w okolicach Łodzi. Przykładowo pokażę chrobotka leśnego (Cladonia arbuscula), chrobotka koralkowego (Cladonia coccifera), chrobotka wysmukłego (Cladonia gracilis) i chrobotka gwiazdkowatego (Cladonia uncialis) jako najczęściej występujących.
Potem na starym pniaku tuż przy chrobotkach cienkich (Cladonia macilenta) występowało coś takiego. Ma może ktoś jakiś pomysł, co to może być
Bliżej odkrytych piasków, pod sosnami występowały też płucnice. Pierwsza z nich to płucnica kolczasta (Cetraria aculeata), a druga pospolita płucnica islandzka (Cetraria islandica).
W sumie żadnych rewelacji nie było, ale przyjemności szukania i fotografowania całkiem sporo.