Rodzaj Physcia pod lupą.
Zygmunt zawyżył nam poziom, czas zatem spaść na niziny Obrabiany przeze mnie materiał podzieliłem tematycznie. Postaram się go prezentować przez kolejne odcinki z tej serii. Na dziś wybrałem porosty z rodzaju Physcia. Mamy w Polsce dziewięć gatunków. Wszystkie charakteryzują się wspólnymi cechami:
Listkowate porosty małych lub średnich rozmiarów, posiadające korę na górnej i dolnej powierzchni, z sorediami i izydiami lub bez nich. Odcinki plechy ściśle przylegające do siebie lub luźno związane, wydłużone, średnio do 0,5-2(3) mm szerokości, cienkie. Górna powierzchnia zwykle blado białawo szara, rzadko ciemniejsza, barwi się od K na żółto, biało-oprószona lub biało punktowana. Dolna powierzchnia blado czarniawa, matowa, z rozproszonymi, krótkimi, prostymi chwytnikami. Rdzeń biały. Fotobiont zielony. Apotecja zlokalizowane na górnej powierzchni, tarczki biało oprószone, zazwyczaj czarne lub brunatne. Zarodniki 2-komórkowe, elipsoidalne, brązowe, po 8 w worku. Preferuje podłoże kwaśne (kory drzew liściastych) lub szczególnie bogate w wapń, w tym podłoża skaliste i gleby, Dawniejszy rodzaj Physcia został podzielony na kilka rodzajów, w tym na Phaeophyscia i Physconia.
Na dziś pięć gatunków znalezionych na Kujawach.
Pierwszym będzie Physcia adscendens (obrost wzniesiony)
Drugim Physcia caesia (obrost modry)
Trzecim Physcia dubia (obrost zmienny)
Czwartym Physcia stellaris (obrost gwiazdkowaty)
Piątym i ostatnim Physcia tenella (obrost drobny)
Kolejny raz zachęcam forumowiczów do prezentowania pospolitych gatunków pamiętając, że początkujący fani lichenologii od nich zaczynają swoją przygodę z porostami. Przedstawienie na zdjęciach najważniejszych cech gatunkowych znacznie ułatwia późniejsze ich oznaczenie. Przy okazji z łezką w oku wspominam czasy, gdy porosty z rzadko występującymi owocnikami były wydzielone w atlasie …