W niedzielę penetrowałem rekultywowany teren po żwirowni. Penetrowałem go w sumie pod kątem wynalazkowych grzybków, bo jakoś na porosty nie widziałem perspektyw Ale robiąc zdjęcia zagrzebkom zauważyłem że mnóstwo kamyczków leżących na ziemi ( czyli żwirze ) zasiedlonych jest przez „pryszczate” ( sorki za porównanie ) porosty.
Na trochę większych kamykach trafiały się takie
A na kamieniach powoli rozgaszczały się jaskrawce i inne
Porościki tworzyły różnorodne miksy
I bonusik z porostowymi akcentami