Porosty wokół leśniczówki Grodzyna

Porosty wokół leśniczówki Grodzyna
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Porosty wokół leśniczówki Grodzyna

Dzień 24 lipca 2016 roku był dla mnie dniem sentymentalnej wycieczki w przeszłość.

Postanowiłem odwiedzić miejsce, w którym mieszkałem od sierpnia 1958 do czerwca 1959 roku jakim jest sekretarzówka nadleśnictwa Osiek. Miałem wówczas trzy miesiące życia. Tuż obok znajduje się leśniczówka Grodzyna (na prawym zdjęciu), pierwsze miejsce pracy mojego śp Taty. Tam mieszkałem przez kolejne trzy lata. Obydwa budynki położone są w centrum Puszczy Bydgoskiej. Wspomnieniom i rozmowom z aktualnymi mieszkańcami nie było końca, tak że na porosty udało mi się wypaść tylko na pół godziny. Wystarczyło to jednak by znaleźć w pobliżu kilka gatunków.

U podstawy pni okolicznych brzóz można znaleźć obfite kolonie Cladonia fimbriata (chrobotka strzępiastego)

Tuż nad nim pospolicie występowały obszerne plechy Hypogymnia tubulosa (pustułki rurkowatej)

Nie zabrakło pospolitych wszędzie gatunków jak: Parmelia sulcata (tarczownica bruzdkowana), Physcia tenella (obrost drobny), czy Xanthoria parietina (złotorost ścienny)

Na gałęziach kilku drzew liściastych, a szczególnie na korze jarzębiny rosły Phaeophyscia orbicularis (orzast kolisty) i Phaeophyscia sciastra (orzast promienisty)

Tradycyjnie trafił się też nieznany mi bliżej porost, który pierwotnie wziąłem za Physcia stellaris bez owocników. Dokładna obserwacja znaleziska pozwoliła jednak na znalezienie soraliów, których ten gatunek nie posiada. Może to Physcia caesia ? Podobno rzadko występuje również na takim podłożu. Jak sądzicie ?

Podsumowaniem poszukiwań było jednak to znalezisko

W wyniku dyskusji na bliźniaczym forum okazało się, że jest to Caloplaca pyracea. Porost ten nie posiada polskiej nazwy i nie występuje na polskiej checkliście. Wkrótce to się jednak ma zmienić. Gatunek dosyć pospolity w kraju i niedawno wyróżniony z grupy Caloplaca holocarpa.
Jak widać na zdjęciach w omawianym terenie występuje dużo więcej gatunków, szczególnie miniaturowych. Wniosek nasuwa się sam – szlaki przetarte i trzeba jechać tam jeszcze raz, ale na dłużej :lol:

Wyświetleń: 197


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz