Z częstych tutejszych porostów przedstawię na początek 3 gatunki:
Caloplaca cirrochroa – jaskrawiec pierścieniowaty
Lobothalia radiosa – łatownica promienista – oba prezentowane też z Wąwozu Homole.
Lecanora muralis – misecznica murowa. Tak pospolity, a coraz to zaskakuje swą zmiennością.
Caloplaca variabilis – jaskrawiec czarnomiseczkowy i Toninia candida – garbatka śnieżysta – też znane z Wąwozu Homole:
A teraz trzy nowości (dla mnie), których nigdy wcześniej nie prezentowałem.
Mycobilimbia lurida – grzezica ponura
Toninia sedifolia – garbatka niebieskoczarna
Collema cristatum – galaretnica grzebieniasta – to krytyczny rodzaj, ale obecność owocników z pewnością ułatwiła próbę oznaczenia…
Dwa jaskrawce, które ośmieliłem się nazwać po imieniu:
Calopolaca flavovirescens – jaskrawiec żółtozielonawy
Caloplaca lactea – jaskrawiec mleczny – łatwy do przeoczenia, rozproszone owocniki mają średnicę zaledwie 0.1 – 0.3 mm.
Dwa gatunki białych „skorupek”, które też warto wziąć pod lupę…
Aspicilia calcarea – dzbanusznik wapieniowy
Thelidium decipiens – sutkowiec zwodniczy
Porost listkowaty, którego znam m.in. z Homoli, a którego obecność tutaj też bardzo mnie ucieszyła.
To Dermatocarpon miniatum – skórnica czerwonawa
I na koniec tego odcinka trzy gatunki porostów wprawdzie jeszcze nie oznaczonych, ale nie będę ich przetrzymywał w szufladce.
Niech cieszą nie tylko moje oczy