Teraz wzrok kierujemy wyżej, w stronę koron tamtejszych niewysokich drzew.
Ogromny mąklik otrębiasty – Pseudevernia furfuracea pośród wiosennej zieleni bukowego listowia:
A oto i główny cel dość mozolnej wędrówki.
Nie mogłem sobie odmówić odwiedzenia po raz kolejny okazów niegdyś odnalezionych.
Granicznik płucnik – Lobaria pulmonaria we własnej osobie
Na koniec odcinka jeszcze jedno ciekawe znalezisko, wypatrywałem tego porostu nie od dziś.
Schodzimy na powrót w doliny.
Pleurosticta acetabulum – wabnica kielichowata.
W Bieszczadach bardzo rzadka, ma tam oficjalnie tylko 6 stanowisk.
To będzie siódme