Na początek chrobotek widlasty (Cladonia furcata) rosnący tutaj w kilku podgatunkach i wielu formach. Zapanowałem już nad tym, ale nie będę się rozdrabniał

Występowały też pojedyncze murawki chrobotka wysmukłego (Cladonia gracilis), na jednej znalazłem nawet owocniki
W jednym miejscu znalazłem podecja chrobotka leśnego (Cladonia arbuscula)
Trafiły się też murawki chrobotka zwyrodniałego (Cladonia phyllophora
W pewnym momencie zauważyłem na ziemi, wśród mchów malutka plechę czegoś takiego:
Tu zebrałem materiał do dalszych badań, gdyż na chwilę obecną nie wiem co to może być. Nie jest to „zwyrodnialec”
Podsumowując stwierdzam, że stanowisko bardzo ubogie w porosty. Znalezione porosty w stanie kompletnego zasuszenia. Każda próba usunięcia igliwia kończyła się połamaniem podecjów. Wiem, że im to bardziej pomoże niż zaszkodzi, ale chciało by się mieć lepsze zdjęcia. Nie znalazłem niestety tego, czego szukam od dawna